2011/11/20

Jajo burmistrza - hełmem Lorda Vadera


Każdy średnio rozgarnięty ziemianin zna przynajmniej jeden z architektonicznych cudów świata. Niektórzy podają za przykład helski dworzec PKP szczególnie w kolorze pistacjowym. To nie prawda. Helskim
cudem architektonicznym jest budynek-dar dla mieszkańców miasta od Światowego Zrzeszenia Eskimosów. Uchwałę o budowie podjęto swego czasu na Międzybiegunowym Kongresie Eskimoskim w Pretorii (RPA). Stąd wynika podobieństwo bryły i koloru między iglo a tą dumną budowlą, która mimo to czasami kojarzy się autorowi bloga z hełmem Lorda Vadera.
Obiekt od nowości wzbudzał we mnie wrażenie przeznaczonego do remontu. Artystycznie beznadziejnie osadzona illuminacja. Oklejona betonem jakby plasteliną przez znudzone dzieciaki na szkolnych zajęciach. Prawdopodobnie zabieg ten miał na celu wprawić w stan podobny zabawie pociechy przyjezdnych oraz szkolne wycieczki. Glazura z płytek rodem z zasikanych dworcowych toalet z minionej czerwonej epoki ma wzbudzać pozytywne odczucia, u starszych turystów wspomnienia lat szalonej młodości. Brak szerokich okien zapewniających widok na panoramę zatoki i trójmiasta należy tłumaczyć próbą zaskoczenia ludzi (bo przecież każdy by na to wpadł) oraz ochroną klientów przed widokiem potencjalnych katastrof morskich w pobliżu portu oraz strasznymi obrazami pożeranych ludzi przez miejscowe krwiożercze Anchois.
Niestety wszystko to może niedługo się skończyć. Beton oklejający poniszczone, stłuczone lampy wykruszył się, farba odpada, wejście zamaskowano pobarowymi zgliszczami a gniazdka elektryczne które wyprowadzono "na wiarta" na elewację pewnie dla zasilania wakacyjnych bud straszą. Jeśli utrzyma się kurs rozwoju Jaja to niedługo będzie przypominał dom Lorda Vadera... Gwiazdę Śmierci i to po wybuchu.
Osoby dająca zielone światło na powstanie tego cudactwa dały się poznać z awangardowego myślenia, mało spotykanej płaszczyzny pracy mózgu. Każdy inny przyziemny rozum chciałby wyeksponować walory okolicy przez umożliwienie gościom widoku na panoramę: port, zatoka, cypel, nieodległy przeciwległy brzeg. Dokonać tego można było wstawiając odpowiednie okna w odpowiednim miejscu zamiast kilku bocznych miniwizjerów czyli nibyokien i "rur" na frontowej ścianie pasujące jak sandały do kalafiora. Zaistnieć też mógłby taras widokowy na szczycie budynku ale po co? Są tacy którzy się na tym znają lepiej. A inni... innego zdania niż odpowiedzialni za powstanie tego potworka mogą budować sobie strzechy z piękną panoramą na zatokę typu przemyślanej Bursztynii w Pucku.













Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj! Komentarze są moderowane, zawierające wulgarne zwroty będą kasowane lub cenzurowane gwiazdkami. Zauważ, nie jestem botem i nie przejdą kombinacje dzielenia wulgaryzmów na sylaby, u=oo, j=y itp. sztuczki :)