2012/01/21

Petarda w liście - nieistniejącego mózgu wysadzić nie można


Nie upłynęło wiele księżyców, ani fal rozbiło się o uciemiężone Helldorado grabiąc plażę z kolejnej tony piasku gdy pisałem o wioskowych bombermanach, a ujawnił się kolejny człowiek-ameba z przeciągiem
między uszami wymagający natychmiastowego wszczepienia mózgu. Chociażby i świńskiego. Wpłynęłoby to na wielokrotną poprawę jego yyyyntelygency dzięki czemu może nie pomyliłby skrzynki pocztowej z własnym zadem i właśnie w niego wsunąłby petardę.


Zamiast zdewastować "publiczną prywatną skrzynkę pocztową" miałby okazję uszczęśliwić ludzkość swoim wystrzałowym odejściem w krainę letargujących bezmózgów. Odszedłby z tak zwanym przytupem. A tak niestety, ten potomek amerykańskich bandytów z dzikiego zachodu napadających na pocztowe dyliżansy dokonał hiper rozrywkowego wyczynu detonując z skrzynce pocztowej podniecający go "ładunek wybuchowy", która jak pieczątka na urzędowym dokumencie potwierdziła jego upośledzenie i nieprzydatność dla społeczeństwa.



W taki oto sposób dzięki osobnikom z biohumusem zamiast mózgów, ich aktów wandalizmu, powoli rodzi się potrzeba zakładania na klatkach schodowych monitoringu.
Wcześniej pisałem o potrzebie "zdelegalizowania" sprzedaży wszelkich wybuchowym pierdółek typu pszczółki, dynamitki itp nie mających poza hukiem żadnych wartości estetycznych. Byłoby mniej zakłóceń porządku publicznego, mniej nerwów dla normalniejszych obywateli i mniej poszkodowanych z obranymi ze skóry i osmolonymi paluchami. Chociaż w większości przypadków urazów tego typu to i tak pestka z krzywdą jaką zrobiła im/poszkodowanym natura skąpiąc rozumu. Może to macocha natura? :)

KONKURS: Za podanie miejsca tych dramatycznych wydarzeń roczny darmowy abonament na dostęp do bloga :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj! Komentarze są moderowane, zawierające wulgarne zwroty będą kasowane lub cenzurowane gwiazdkami. Zauważ, nie jestem botem i nie przejdą kombinacje dzielenia wulgaryzmów na sylaby, u=oo, j=y itp. sztuczki :)